Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Gorzów: O jeden artykuł za daleko

Tragiczne wydarzenia w łódzkim sądzie w sierpniu 2016 roku obnażyły smutną prawdę o bezpieczeństwie obywatela w siedzibie polskiego wymiaru sprawiedliwości. Nasza lokalna dziennikarska prowokacja pozwoliła utwierdzić w przekonaniu, że wszystkie mechanizmy bezpieczeństwa są zwykłą iluzją pod którą kryje się nieudolność państwa polskiego. Dopiero interwencja Redakcji zmusiła właściwe organy do należytej kontroli.

Gorzów: O jeden artykuł za daleko
źródło: red.

Wchodzę do sądu przy Mieszka w Gorzowie, przechodzę przez pierwszy korytarz zupełnie niezauważona. W torebce mam laptop, metalowe klucze, a w ręce telefon z uruchomionym aparatem. Bez trudu pokonuję bramkę bezpieczeństwa, która skanując przenoszoną przeze mnie zawartość zaczyna piszczeć tak głośno, że nie mogę znieść tego przeraźliwego dźwięku. Na stanowisku przy wejściu nie ma zupełnie nikogo, nikogo więc nie dziwi fakt, że używając telefonu wykonuję kilka zdjęć opuszczonego przez żandarmów wejścia. Przechadzam się chwilę korytarzem i wychodzę z obiektu, w którym z bezpieczeństwem są na bakier.

To sytuacja sprzed kilku miesięcy, na szczęście po dwóch redakcyjnych interwencjach ktoś postanowił wyciągnąć wnioski. Dobrze, że nie miałam przy sobie słoiczka z kwasem, albo paczuszki z łatwopalnym prochem, bo pewnie ta historia byłaby na paskach informacyjnych wszystkich polskich kanałów telewizyjnych i znów służby płakałyby "nad rozlanym mlekiem".

Zasady kontroli, jakiej podlegają wchodzący na teren obiektu jasno określa regulamin zgodnie, z którym osoby wchodzące na teren sądu zobowiązane są poddać się kontroli. Na szczęście i bez tragedii można wyciągać wnioski – a w gorzowskim sądzie każdy ochroniarz siedzi już na właściwym miejscu. Mówi się, że przezorny jest zawsze ubezpieczony. W sądzie też może być bezpiecznie.

Data:
Kategoria: Polska Lokalna
Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.