Każda możliwość do kopnięcia przeciwnika poniżenia go w oczach wyborców utaplania go w swoim hejcie powszednim jest tak ważna jak pojawienie się Pierwszej Gwiazdki na niebie inna sprawa że nasz Kubeł tej gwiazdki nie wygląda jego Gwiazdka samozadowolenia z siebie świeci cały rok. Zatem nie potrzebuję dzielić się tym światłem z nikim, przecież takiego pięknego magicznego światła nikt poza nim nie jest w stanie zrozumieć i docenić a teraz życzenia.
Powrotu do normalności, przebywania pośród ludzi bez posądzania ich o rzeczy których nie uczynili o których nie może poinformować żadnych stosownych służb, a które służą mu jedynie do walki politycznej.
Niechaj wszystkie one znikną jak ta zawarta w kolędzie moc która truchleje, i niechaj nasz drogi Kubeł wróci do jako takiej rzeczywistości. Oczywiście będzie to przebudzenie trudne ale dające nadzieję, a nadzieja to jest moc świąt, więc niech ona sprawi że nasz brat Kubeł powróci z wygnania gdzie zawiodła go niczym Mojżesz Iwona i wróci do społeczności naszego miasta a może nawet i gminy czego szczerze jako osoba ekumenicznie aktywna mu życzę.
Oczywiście ciąg dalszy...