Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Sprawa Grzegorza Przemyka przedawniona

Dzisiaj (14 grudnia br.) Sąd Apelacyjny w Warszawie orzekł, że sprawa zakatowania Grzegorza Przemyka przedawniła się. Postępowanie sądowe toczyło się przeciwko Zomowcowi Ireneuszowi K. podejrzanemu o zakatowanie na komisariacie Milicji Obywatelskiej maturzysty przed 26 laty. Sąd stwierdził przedawnienie dlatego nie można sądzić oskarżonego. Adwokat rodziny zamordowanego zapowiedział, że wniesie o kasację tego wyroku.

Dzisiaj (14 grudnia br.) Sąd Apelacyjny w Warszawie orzekł, że sprawa zakatowania Grzegorza Przemyka przedawniła się. Postępowanie sądowe toczyło się przeciwko Zomowcowi Ireneuszowi K. podejrzanemu o zakatowanie na komisariacie Milicji Obywatelskiej maturzysty przed 26 laty. Sąd stwierdził przedawnienie dlatego nie można sądzić oskarżonego. Adwokat rodziny zamordowanego zapowiedział, że wniesie o kasację tego wyroku.


Przypomnijmy Śp. Grzegorz Przemyk lat 19 (na zdjęciu), maturzysta z XVII LO im. Andrzeja Frycza-Modrzewskiego w Warszawie, syn Barbary Sadowskiej – poetki, działaczki Prymasowskiego Komitetu Opieki nad Osobami Pozbawionymi Wolności i ich Rodzinami. 12 maja 1983 r. został zatrzymany na Starym Mieście przez milicjantów i bestialsko pobity w komisariacie przy ul. Jezuickiej. „Bijcie tak, żeby nie było śladów” – polecił dyżurny funkcjonariusz. Zmarł 14 maja 1983 r. w wyniku obrażeń wewnętrznych. Pogrzeb Grzegorza Przemyka odbył się 19 maja 1983. Zjawiło się na nim kilkadziesiąt tysięcy osób. W 1984 r. w wyreżyserowanym procesie o jego pobicie oskarżono sanitariuszy pogotowia, którzy wieźli Grzegorza do szpitala.

Okazuje się, że w wolnej Polsce też nie udało się przeprowadzić sprawnie procesu, bo za każdym razem oskarżony Ireneusz K. był uniewinniany, a od ostatniego wyroku skazującego go na 8 lat odsiadki odwołał się do Sądu Apelacyjnego. Teraz w dzień po kolejnej rocznicy wprowadzeniu Stanu Wokennego i tylu latach procesowania się rodziny Przemyka zapadło orzeczenie o przedawnieniu sprawy, która jak stwierdził Sąd uległa przedawnieniu w 2005 roku. Każdy kto pamięta tamte czasy wie do czego byli zdolni milicjanci i zomowcy dlatego ta sprawa jest tak bulwersująca oraz zakrawa na kpinę z rodziny ofiary.

Wydaje mi się, że to co pisze Gazeta Wyborcza "Umorzenie tej sprawy, to umorzenie spraw ze stanu wojennego"dzięki dzisiejszemu wyrokowi może stać się faktem nie odwracalnym.

Wajcha

Źródło: Fakty TVN24, portal Gazeta.pl, zdjęcie z portalu internowani.pl oraz komentarz własny.

Data:
Kategoria: Polska

Fiatowiec

Zawsze na straży prawa. Opinie i wywiady z ciekawymi ludźmi. - https://www.mpolska24.pl/blog/zawsze-na-strazy-prawa-opinie-i-wywiady-z-ciekawymi-ludzmi

Fiatowiec: bloger, dziennikarz obywatelski, publicysta współpracujący z "Warszawską Gazetą". Jestem długoletnim pracownikiem FIATA.Pomagam ludziom pracy oraz prowadzę projekty obywatelskie.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.