Jako jedno z pierwszych swych zadań w polityce krajowej republikański kandydat na prezydenta, Donald Trump wzywa do deportacji wszystkich 11 mln osób jakie szacuje się żyje w kraju nielegalnie, sugeruje równocześnie na "bardzo dobrzy ludzie", będą mogli powrócić legalnie.
W amerykańskiej polityce imigracyjnej panuje olbrzymi bałagan.
Republikanie, ale nie tylko bowiem cała elita wielkiego biznesu,
podtrzymuje ten chaos, gdyż dzięki niemu mają nie tylko olbrzymie zasoby
taniej siły roboczej ale też miliony takich którzy płacąc podatki nigdy
nie dostaną emerytury.
Trudno sobie wyobrazić wywiezienie z kraju 11 milionów ludzi.
Ale jest coś jeszcze trudniejsze niż deportacja - trzeba tych nielegalnych najpierw znaleźć.
Rząd nie ma pojęcia o tożsamości wielu milionów ludzi, którzy przybyli do
kraju nielegalnie lub pozostali po wygaśnięciu ich legalnie wydanych
wiz. Umiejscowienie imigrantów, którzy nie mają uregulowanego prawnie
statusu imigracyjnego jest piętą achillesową urzędników imigracyjnych od
dziesięcioleci. Łatwiej znaleźć igłę w stogu siana niż nielegała a
Ameryce.
Dodatkowym problemem jest to że władze lokalne odmawiają współpracy z
władzami federalnymi. Nie chcą wyłapywać nielegalnych ani nawet
sprawdzać statusu imigracyjnego aresztowanych przestępców czy trzymać ich
w areszcie do czasu aż "feds" się po nich zgłoszą.
Deportacja wszystkich "jest niepraktyczna i sprzeciwia się jej znaczna
większość Amerykanów", powiedział Clint Bolick, prawnik z Arizony, który
z byłym gubernator Florydy Jebem Bush, teraz kandydatem Republikańskim
na prezydenta, jest współautorem książki o polityce imigracyjnej.
Podczas wywiadu dla CNN, Trump powiedział, że " ci dobrzy" mogą powrócić
za pośrednictwem "przyspieszonego" procesu, a następnie pozostać w
kraju legalnie.
Sondażowe notowania biznesmena ,miliardera i gwiazdy "reality show"
poszybowały w górę w dużej mierze dlatego, że jego stanowisko w sprawie
imigracji jest nieugięte. "Chcę, aby wywieźć ich a potem sprowadzić z
powrotem i wówczas będą tu legalnie," powiedział CNN.
A co do jego planów w odniesieniu do "złych" Trump powiedział: "Mamy
wielu złych kolesi, jak powiedziałem - dużo naprawdę złych ludzi .Musimy
tych złych znaleźć i pozbyć się ich... A, tak przy okazji... , a oni
nigdy nie mogą wrócić. "
Niedawno Trump powiedział że z Meksyku trafiają do USA mordercy i gwałciciele.
W ostatnich latach administracja Obamy realizowała program rejestracji
odciski palców które pobierano w lokalnych więzieniach i przesłano do
FBI w celu identyfikacji osób mieszkających w kraju nielegalnie, a które
aresztowano pod zarzutem popełnienia przestępstwa karnego. Ale,jak to w
Ameryce program został zakwestionowany i sprawa trafiła do sądu.
Sądy imigracyjne w USA już mają zaległości na długie lata, czeka w
nich na rozpatrzenie ponad 451.000 przypadków deportacji. Dla
imigrantów, którzy zdecydowali się walczyć z deportacją taki proces
zanim się go usunie z kraju, może potrwać kilka lat.
"Ludzie są mi bardzo wdzięczni, że udało mi się upublicznić ten
(nielegalnej imigracji) problem" , powiedział Trump. "Myślę, że wiecie, o
tym." powiedział Trump telewizji CNN.
Moje osiągnięcia w biznesie i doświadczenie w sektorze prywatnym
pozwalają mi rozwiązywać problemy z którymi inni poradzić sobie nie
mogą - dodał.
"Politycy nie mogą ich (nielegalnych) znaleźć, bo nie mają pojęcia.My
będziemy mogli ich znaleźć, poznamy ich, " powiedział Trump. "Jest to
możliwe, jeśli wiesz, jak zarządzać. Politycy nie wiedzą, nie mają
pojęcia o tym jak zarządzać".
PS. Znowu okaże się że o problemach łatwiej jest mówić, szczególnie w
kampaniach politycznych, niż je rozwiązywać. Zresztą po wyborach zapominają o nich wszyscy - wyborcy też. Znamy to.
Addendum: Polaków problem raczej nie dotyczy bo ci co zostali raczej
maja "zielone karty". Dotychczasowi "nielegalni" albo w międzyczasie uregulowali swój status albo wyjechali. Gdy nastał kryzys w USA opłacało
się wrócić do Polski gdyż obecność w Unii i możliwość podjęcia pracy choćby w Anglii czy w Niemczech dawała lepsze perspektywy. Wyższe płace i bliżej domu. Ameryka stała się zbyt droga i nieatrakcyjna.
Czy ktoś czytał ten tekst po Tobie przed publikacją? Sam go w ogóle czytałeś?
Nie ja go w ogóle nie czytałem. nawet nie wiem czy napisałem.
A co masz problemy z percepcją? Ucz się czytać ze zrozumieniem i nie udawaj tajemniczego geniusza bo czynisz się śmieszny.
Chyba nie znasz znaczenia słowa tajemniczy, ponieważ ja podpisuje się nazwiskiem. Ty jako "wiarygodny i rzetelny dziennikarz", który w swoich tekstach i komentarzach nie potrafi dobrze złożyć zdania czy wstawić przecinka, używasz ksywki.
Znikaj bufonie. Nie napisałeś ani jednej notki i sadzisz się jak stary kartofel w środku lata.
Podpisujesz się nazwiskiem - Michał Schabowski (czyli nikt) i za to rodzina powinna cię obić bo jej tylko wstyd przynosisz.
O tej chwili dalej jesteś dla mnie "nikt" więc nie będę cie zauważał i odpowiadał na twoje impertynencje.
Nie ma sensu dyskutować z osobnikiem który niczego nie potrafi zrozumieć.
Żegnam ozięble ciepłym słowem: " a poszedł ty sobie w......"