Lubuska młodzież na dopingu
To niewinne używki z dramatycznymi skutkami, po które sięga coraz więcej młodych. Dopalacze stały się kolejną śmiertelną modą XXI wieku, za którą nie nadąża prawo.
Sprzedawane w różnej postaci - jako talizmany, cukierki, herbata, ziółka. ”Legalne narkotyki” – groźne dla zdrowia i życia. Ta pozornie niewinna używka może prowadzić do nieodwracalnych w organizmie powikłań. Jak rozpoznać zatrucie? - Wśród objawów pojawiają się zaburzenia świadomości, omamy wzrokowe i słuchowe, nieuzasadniona euforia, sen z marzeniami sennymi, przyspieszenie pracy serca, szybki oddech, drgawki, agresja, wymioty i nudności – mówi Agnieszka Wiśniewska, rzecznik gorzowskiego szpitala.
Z danych Lubuskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego w Gorzowie Wlkp. wynika, że w 2013 roku w województwie lubuskim odnotowano 7 podejrzeń zatruć dopalaczami. Rok później było ich już 45. Handel środkami psychoaktywnymi w roku 2015 totalnie wymknął się spod kontroli. W całym kraju odnotowano dramatyczny wzrost liczby osób, które sięgnęły po niedozwolone środki. W województwie lubuskim w skali 2015 roku było 426 podejrzeń zatruć dopalaczami.
Po groźne dla życia środki najczęściej sięgają młodzi mężczyźni w wieku 19-24 lat. W pierwszym półroczu 2017 roku w Lubuskiem odnotowano już 63 podejrzenia zażycia środków psychoaktywnych. Przeważająca ilość wystąpiła w Gorzowie Wlkp. – 46.
Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Gorzowie Wlkp. prowadzi działania profilaktyczne i edukacyjne realizowane w ramach przeciwdziałania zażywania nowych narkotyków, tzw. „dopalaczy”- informuje Dorota Konaszczuk, specjalista epidemiolog z Lubuskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektoratu Sanitarnego.
Prawo zdaje się jednak nie nadążać za rynkiem dopalaczy, bowiem błyskawicznie poddaje się je zmianie chemicznej składu. Na rynku pojawia się coraz więcej nowych i nieznanych substancji, po które sięga młodzież szukająca wrażeń, nie zdając sobie sprawy z poważnych konsekwencji zażywania.
Źródło: Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Gorzowie Wlkp.